Za nami prawie półtora miesiąca nauki. Z jakimi problemami mierzą się dzieci?
Aktualnie, duża grupa dzieci w wieku szkolnym zgłaszana jest przez rodziców lub kierowana przez nauczycieli do gabinetu z problemami z koncentracją, skupieniem uwagi. Dzieci są bardziej rozproszone, nadmiernie pobudzone, przebodźcowane, trudno im się wyciszyć. Mają duży spadek motywacji i chęci do działania. Widoczne są również następujące zaburzenia sensoryczne, np. nadwrażliwości : niedotykalność, niechęć do ubierania się w pewne materiały, problem z myciem zębów, czesaniem włosów, wybiórczości pokarmowe, problemy z nadwrażliwością słuchową, wzrokową, smakową lub podwrażliwosci: gorsze czucie schematu własnego ciała, problem z równowagą i koordynacja, potykanie się, upadki. Coraz więcej dzieci ma widoczne problemy z napięciem mięśniowym i skutkującymi dzięki temu wadami postawy.
W jaki sposób my rodzice możemy im pomóc?
Jako fizjoterapeuta i terapeuta integracji sensorycznej polecam zrobienie diagnozy SI. Ma ona za zadanie sprawdzenie, jakie zaburzenia ma dziecko. Czy są to wrażliwości lub podwrażliwości i jakie są tego skutki i konsekwencje. Dodatkowo warto sprawdzić u dzieci napięcie mięśniowe oraz wady postawy.
Czyli wada postawy ma również wpływ na koncentrację np. w czasie nauki?
Wbrew pozorom plecy okrągłe czy płaskie, kolana koślawe, płaskostopie, osłabione mięśnie brzucha i inne to nie tylko efekt wizualny, tylko wady te wpływają również na gorszą lokomocję, trudność w zborności ruchowej, równowadze oraz koordynacji, gorszym poczuciu własnej wartości, poczucie bycie słabszym, a również z wysiedzeniem w miejscu, lub biernością, skupieniem uwagi, trudność z czynnościami grafomotrycznymi, a nawet koncentracją i nadpobudliwością. A w przyszłości mogą objawiać się bólem i napięciami. Konsultacja lub terapia na pewno wymagana jest, kiedy dziecko sobie nie radzi z napływem pewnych bodźców, lub ich brakiem.